Rzeczy Wspólne 43
Co nas nie zabije, to nas wzmocni
Piotr Legutko
XVI Kongres Republikański otworzył panel pod znamiennym tytułem: „Co czeka nowy rząd (obojętne czyj)?”. Istotne jest tu owo dopowiedzenie w nawiasie, bo zbyt często ulegamy złudzeniu, że wyzwania dla Polski będą inne pod rządami Zjednoczonego Antypisu niż w przypadku wygranej Zjednoczonej Prawicy. Będą takie same. Bartosz Marczuk w tym numerze „Rzeczy Wspólnych” wylicza cztery z nich – wyzwania nie na rok 2023, ale co najmniej na dekadę. To nowoczesna gospodarka z własnymi technologiami, wewnętrzne i zewnętrzne bezpieczeństwo, sprawne państwo z silnymi instytucjami oraz demografia.
Kongresowi paneliści postawili swoją diagnozę, a w niej najważniejsze miejsce zajmowała oczywiście wojna. Nie tylko dlatego, że napędza inflację i przestawia gospodarkę na inne tory. Wojna na Ukrainie zmieniła właściwie wszystko Co nas nie zabije, to nas wzmocni – stworzyła ogromne zagrożenia, ale i otworzyła zupełnie nowe przestrzenie aktywności dla Polski, zarówno w regionie, jak i w porządku geopolitycznym (więcej o tym w tekście Tomasza Piechala). Krótko mówiąc: nic już nie będzie tak jak przed moskiewską inwazją, a co nas nie zabije, może tylko wzmocnić.
Rok 2023 będzie dla Polski kluczowy. Nie tylko i nie przede wszystkim w kontekście czekających nas wyborów parlamentarnych. One będą ważne (tak jak każde), ale wyzwania, przed jakimi stoimy, dotyczą wszystkich sił politycznych, skazują je – wbrew dynamice kampanijnej – na budowanie konsensusu wokół interesu narodowego i racji stanu. To bowiem naprawdę moment historyczny.