Jednolita cena książki – opinia o projekcie Polskiej Izby Książki

2017.03.24

Fundacja Republikańska

Poniżej przedstawiamy naszą opinię do projektu ustawy o książce, który został przygotowany przez Polską Izbę Książki i przekazany do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Projekt dostępny jest pod poniższym linkiem: http://www.pik.org.pl/pages/47/projekt-ustawy-o-ksiazce (dostęp dn. 22.03.2017 r.). Naszą opinię wysłaliśmy w ramach konsultacji publicznych do MKiDN.

Projekt ustawy o jednolitej cenie książki, który został przygotowany przez Polską Izbę Książki, ma na celu wprowadzenie mechanizmu ustalania ceny książki w sprzedaży detalicznej przez jej wydawcę lub importera. Zdaniem projektodawców, wyrażonym w preambule do ustawy, instrument taki ma na celu ochronę książki jako dobra kultury, zapewnienie jej szerokiej i stałej dostępności, urozmaicenie oferty czytelniczej oraz propagowanie czytelnictwa i wspierania różnorodnej i ambitnej twórczości literackiej.

Fundacja Republikańska dostrzega zarówno potrzebę ochrony wskazanych wartości, jak też nie abstrahuje od faktu, że podobne mechanizmy funkcjonują w wielu państwach europejskich. Naszym zdaniem jednak, zaprojektowane rozwiązanie nie przyczyni się do ochrony tych wartości, jak też nie spowoduje, że wypełniona zostanie misja polegająca na zapewnieniu dostępu do dóbr kultury w postaci książek w pełniejszy i lepszy sposób niż dotychczas. Mechanizm pozwalający wydawcy w sposób arbitralny kształtować cenę książki przez rok po jej wydaniu będzie nieskuteczny w osiągnięciu zarówno wzrostu czytelnictwa, jak i ochrony księgarzy, działających w ramach tradycyjnych i internetowych księgarni, odpowiedzialnych za ekspozycję oferty czytelniczej.

W pierwszej kolejności spostrzec należy, że zaproponowany w projekcie ustawy instrument ustalenia przez wydawcę ceny detalicznej nie ma związku ze wzrostem czytelnictwa, nie będzie też stwarzał żadnych mechanizmów wsparcia i zachęty dla czytelników. Każdy mechanizm ingerujący w rynek – także rynek wydawniczy i księgarski – stanowi ograniczenie swobody gospodarczej i jako taki musi mieć uzasadnienie w ochronie interesu publicznego. Ten związek z ochroną dostępu do rynku książki nie został, zdaniem Fundacji, wykazany przez projektodawców.

Mechanizm stałej ceny jest w sposób jednoznaczny wymierzony przeciwko księgarniom internetowym a także ofercie dużych platform cyfrowych, które zajmują się między innymi oferowaniem i sprzedażą książek. Nie zawiera on jednak żadnych elementów wsparcia tych podmiotów, które są taką konkurencją najbardziej zagrożone – a zatem księgarni tradycyjnych. Istnieje obawa, że rynek ten – składający się z wyniszczonych trwającą wojną cenową dużych sieci oraz drobnych przedsiębiorców, utrzymujących z trudem niewielkie księgarnie, nie otrzyma wsparcia, a przeciwnie – zostanie dodatkowo osłabiony brakiem możliwości wykorzystywania mechanizmów rynkowych (kształtowaniem ceny stosownie do popytu i rynku czytelniczego, np. poprzez promocje i zniżki).

Co bardzo istotne, projekt regulacji nie zawiera żadnych instrumentów wsparcia niezwykle słabej pozycji autorów na rynku wydawniczym – np. poprzez wprowadzenie zakazu klauzul umownych polegających na zrzeczeniu się praw do wynagrodzeń za przeniesienie praw autorskich, co jest praktyką nagminną np. na rynku książek naukowych.

Ponadto projekt ustawy nie wprowadza żadnego zróżnicowania według kryterium treściowego książek, a trzeba przypomnieć, że książka jest nośnikiem treści artystycznych (literatura piękna), ale także naukowych, edukacyjnych (a rynek podręczników jest przecież przedmiotem zupełnie odmiennej reglamentacji); książkami są także poradniki, przewodniki, literatura dziecięca, albumy – a każda ze wskazanych kategorii zasługuje na szczególne potraktowanie i ochronę o różnym nasileniu. To zróżnicowanie w zaprezentowany projekcie nie jest obecne.

Książka jest dobrem unikalnym i zasługującym na ochronę jako nośnik treści kulturowych, kształtujący świadomość, intelekt, wyobraźnię i tożsamość. Fundacja dostrzega potrzebę wypracowania instrumentów wsparcia rynku książki i jej dostępności w ramach polityki kulturalnej państwa. Naszym zdaniem jednak instrumenty wsparcia muszą dotyczyć ochrony najbardziej wrażliwych na zmiany podmiotów – czyli autorów i czytelników.

Jednolita cena książki jako mechanizm wsparcia i interwencji rynkowej nie może być wprowadzona bez mechanizmów obrony rynku księgarskiego, który boryka się z poważnymi problemami – także zagrożeniami ze strony sprzedaży internetowej. Jednak Fundacja postrzega obecny projekt jako potencjalnie niebezpieczny dla tego segmentu rynku, nieoferujący przy tym żadnych innych instrumentów wsparcia, a zatem obojętny z punktu widzenia czytelników i autorów. Tym samym obietnice zawarte w preambule projektu ustawy uznajemy za nieznajdujące pokrycia w jej treści, zaś regulację w jej obecnym kształcie – za zabezpieczającą wyłącznie interesy wydawców i potencjalnie niebezpieczną dla najsłabszych na polskim rynku książki sprzedawców detalicznych.

Autorem opinii jest dr hab. Anna Młynarska-Sobaczewska, prof. INP PAN, Członek Zarządu Fundacji Republikańskiej

Ostatnie Wpisy

Czwarte morze

2024.06.28

Fundacja Republikańska

47. numer Rzeczy Wspólnych

2024.05.27

Fundacja Republikańska

Wieczór wyborczy

2024.05.27

Fundacja Republikańska

WSPIERAM FUNDACJĘ

Dołącz do dyskusji