Trzecie oświadczenie Fundacji Republikańskiej w związku z kolejną publikacją „Rz”
Fundacja Republikańska 28 marca w czwartek o godz. 18.08 (sic!) otrzymała prośbę red. Izabeli Kacprzak o odniesienie się do fragmentu opinii cytowanego w wyżej wspomnianym tekście eksperta Michała Stokłosy, ekonomisty z American Cancer Society (Amerykańskiego Towarzystwa Walki z Rakiem).
Niestety pani redaktor nie dała nam szansy na merytoryczne ustosunkowanie się do tej opinii. W e-mailu nie podała terminu publikacji. A sam tekst pojawił się na stronach rp.pl już 29 marca w piątek po północy. Ponadto „Rz” opublikowała o wiele dłuższą wypowiedź p. Stokłosy, niż ta podana w e-mailu. Fundacja została wprowadzona błąd, nie znając całej wypowiedzi Michała Stokłosy dla „Rz”.
Chcemy tą drogą przedstawić odpowiedź jednego z autorów raportu „Polityka podatkowa państwa wobec branży tytoniowej oraz jej konsekwencje ekonomiczne i społeczne”, którą przygotowaliśmy odnośnie pytań red. Kacprzak oraz dotyczących opinii Michała Stokłosy, z którymi nie pozwolono nam się zapoznać przed publikacją.
Opinia Michała Stokłosy, ekonomisty z American Cancer Society (Amerykańskiego Towarzystwa Walki z Rakiem), przesłana przez redakcję „Rzeczpospolitej”:
„Fundacja Republikańska kompletnie pomija badania naukowe dotyczące przemytu papierosów w Polsce i opiera się jedynie na szacunkach firm tytoniowych. Wskazuje, że dane dotyczące przemytu przytaczane przez Fundację Republikańską pochodzą z raportu Project Star powstałego na zlecenie Philip Morris International. – Gdy Project Star szacował przemyt na poziomie 14.6% w 2009 roku, przeprowadzone we współpracy ze Światową Organizacją Zdrowia i amerykańską agencją CDC badanie Global Adult Tobacco Survey wykazało, że jedynie 8.5% papierosów palonych w Polsce pochodziło z przemytu.”
Odpowiedź Fundacji Republikańskiej:
„Wartości, które podajemy to nie szacunki tylko właśnie dane pochodzące z badań. Opieramy się na źródłach: badaniu Empty Discarded Packet firmy Almares która bada (na zlecenie wszystkich spółek tytoniowych) strukturę wyrzucanych opakowań po papierosach. Na podstawie zaawansowanych modeli statystycznych oraz szczegółowych analiz tych opakowań szacowany jest udział nielegalnych papierosów (podrabianych i przemycanych) w odniesieniu do konsumpcji legalnej. Drugim źródłem informacji jest cykliczny raport firmy AC Nielsen badającej wskaźniki na rynku FMCG. Badanie to porównuje ilość sprzedanego legalnie tytoniu do palenia i sprzedanych tubek/gilz/bibułek. Różnice wskazują na nielegalną konsumpcję. Trzecim źródłem informacji są kwartalne raporty Służby Celnej z walki z przemytem (szacunki). Jak widać zatem żadne z naszych źródeł nie pochodzi od firmy tytoniowej.
Pomijamy badania naukowe dotyczące zdrowia, ponieważ przygotowywaliśmy raport o podatkach w branży tytoniowej. To dwie różne sprawy, ale jeśli Pani redaktor uważa, że należy je łączyć to właściwym adresatem pytań będą ministrowe zdrowia i finansów jednocześnie.
Badanie WHO i CDC jest badaniem SONDAŻOWYM!!!, a zatem opiera się na opiniach respondentów. Wprawdzie w metodologii podano argumenty każące sądzić o wysokiej jakości próby (ponad 7000 respondentów) to jednak ma ono kilka wad:
Po pierwsze, papierosy nielegalne to również papierosy podrabiane, a zatem noszące podrobione znaki akcyzy, respondent może nie wiedzieć, że pali nielegalne papierosy.
Po drugie, badanie WHO dotyczyło tylko dorosłych.
Po trzecie, raport Project Star podaje, że nielegalna konsumpcja (nawiasem to coś innego niż przemyt, przemyt jest częścią nielegalnej konsumpcji) w Polsce wnosiła 14,6% ale w roku 2011, tymczasem WHO podaje liczbę 8,5% dla roku 2009.
Po czwarte, dawno już dowiedziono, że w badaniach sondażowych dotyczących zachowań nieakceptowanych społecznie respondenci mają tendencję do zachowywania się jak „dobry badany” – chodzi o to, że ci ludzie mogli w jakiejś części zwyczajnie kłamać.
Jeśli ktoś chce na poważnie to analizować to powinien zebrać kilka źródeł danych (jak my – patrz wyżej) i przejrzeć problem kompleksowo.
Po piąte w końcu, raport Project Star był zrobiony na zlecenie Philip Morris International, ale celem prezentacji agencji antyfraudowej UE OLAF, jeśli ma Pani argumenty podważające jego wiarygodność to chętnie się zapoznamy.
Krzysztof Brosz, ekspert Fundacji Republikańskiej
Opinia Michała Stokłosy, ekonomisty z American Cancer Society (Amerykańskiego Towarzystwa Walki z Rakiem), która pojawiła się w tekście artykułu, ale nieprzesłana Fundacji w celu ustosunkowanie się:
„Michałowi Stokłosie nie podoba się, że raport Fundacji Republikańskej łączy kwestię wzrostu podatków od wyrobów tytoniowych z kwestią rentowności branży tytoniowej w Polsce.
– Jedno z drugim nie ma związku – mówi Stokłosa. – Operujące na Polskim rynku megakorporacje tytoniowe produkują papierosy na cały świat. Polska jest trzecim eksporterem papierosów w skali globu. Wzrost podatku akcyzowego i związane z nim spadki konsumpcji papierosów w Polsce nie mają praktycznie żadnego związku ze wskaźnikami finansowymi korporacji tytoniowych operujących na terenie Polski – przekonuje.”
Odpowiedź Fundacji Republikańskiej:
Zagadnienie rentowności firm pojawia się w raporcie Fundacji na marginesie. Było to dla nas ważne tylko i wyłącznie z perspektywy analizy dochodów z tytułu podatki CIT płaconego prze te firmy. Nieprawdą jest, że w jakikolwiek sposób wiązaliśmy rentowność tych firm z kwestia opodatkowania akcyzowego wyrobów tytoniowych. Zachęcamy do uważnego przeczytania całego raportu.
Krzysztof Brosz, ekspert Fundacji Republikańskiej
***
Zarząd Fundacji Republikańskiej konsultuje z prawnikami podjęcie odpowiednich kroków prawnych w związku z publikacjami „Rzeczpospolitej” na jej temat.