Fundacja Republikańska bez grantów – prześwietlamy nasze finanse
W ciągu ostatnich 12 miesięcy Fundacja Republikańska wykonała audyt w instytucjach kultury i opracowała jeden raport dla spółki Skarbu Państwa. Poza dwoma zleceniami publicznymi utrzymujemy się wyłącznie z prywatnych datków i zleceń komercyjnych. Publikujemy strukturę naszych przychodów i kosztów, aby ostateczne uciąć wszelkie pogłoski, według których jesteśmy obficie sponsorowani przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Na początku listopada rozpoczęła się w Polsce wojna o trzeci sektor. W reakcji na prześwietlenie przez TVP NGOsów związanych z poprzednią władzą, Fundacja Republikańska trafiła na listę organizacji „sponsorowanych przez PiS”. Akcję odwetową rozpoczęła – o ile nam wiadomo – redaktor Ewa Siedlecka z Gazety Wyborczej, wskazując nas – obok fundacji Rzecznik Praw Rodziców i Lux Veritatis – jako wielkiego beneficjenta „dobrej zmiany”. W ślad za nią poszło wielu dziennikarzy i polityków, którzy bez weryfikacji powtarzali te doniesienia – czasem stosując wręcz metodę kopiuj-wklej.
Fundacja Republikańska od samego początku swojej działalności w 2009 roku utrzymuje niezależność polityczną. Naszą działalność statutową finansujemy poprzez dobrowolne datki, zbiórki i realizację zleceń komercyjnych. Nasze raporty zawierają informację o tym, kto zlecił zbadanie danego zagadnienia. Rzekome „obłowienie się” na dobrej zmianie to 26,5 tys. złotych na czysto w skali roku za audyt w instytucjach kultury i jeden raport dla spółki skarbu państwa. Wbrew tezom powtarzanym przez opozycję, nie jesteśmy obsypywani grantami ani dotacjami z pieniędzy publicznych.
Struktura wydatków w NGO jest mocno zróżnicowana. W przypadku organizacji charytatywnych koszty osobowe stanowią mały ułamek, gdyż celem ich działania jest przekazanie jak największych funduszy dla potrzebujących. Natomiast zupełnie inaczej wygląda to w organizacji typu think-tank, gdzie największą częścią wydatków są wynagrodzenia za tworzenie raportów i analiz. Są one wysokie, bo praca wysokiej klasy ekspertów kosztuje dużo.
W ciągu ostatniego roku Fundacja wydała 10 obszernych raportów (a kolejne 2 opublikujemy jeszcze przed Świętami!), wznowiliśmy ponadto nasz niedotowany kwartalnik „Rzeczy Wspólne”. Regularnie organizujemy spotkania z gośćmi i dyskusje. Stale pojawiamy się w mediach i na konferencjach, tłumacząc zawiłości gospodarki i komentując bieżącą sytuację społeczną, polityczną i gospodarczą. Zorganizowaliśmy IX Kongres Republikański, finansując go wyłącznie z prywatnych datków.
Jak wygląda struktura naszych przychodów i kosztów można sprawdzić na załączonej infografice. Dokładne sprawozdania wysyłamy również co roku, zgodnie z obowiązującym prawem, do Krajowego Rejestru Sądowego. Nie mamy nic do ukrycia.