Radziejewski dla GPC: ACTA, czyli o nas bez nas

2012.01.27

Zespół "Rzeczy Wspólnych"

Rozmawiamy o ACTA od kilku dni, podczas gdy prace nad tą przesuwającą granice wolności i własności umową trwały przeszło trzy lata. Trudno o lepszy przykład tego, ile zostało z ideału „rządów poprzez dyskusję”.

Bez otwartej debaty nie zachowamy naszej wolności. Jeśli tak istotne jak ACTA decyzje nie są publicznie dyskutowane, lecz ucierane w zaciszu rządowych i międzyrządowych gabinetów, to znaczy, że władza działa na zasadzie: o nas bez nas.

Republika rzymska nie skończyła się wraz z przekroczeniem przez Cezara Rubikonu, ale gdy Senat stał się rozprawiającą o marginaliach szopką, podczas gdy kluczowe decyzje podejmować zaczęły dyskretnie triumwiraty. Tak samo współczesna demokracja liberalna stanie się fikcją wtedy, gdy pozwolimy na rządy bez dyskusji.

Bartłomiej Radziejewski

Komentarz ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie”, nr 117 – 27.01.2012

Dołącz do dyskusji

Administratorem danych osobowych jest XXX, który dokonuje przetwarzania danych osobowych Użytkowników zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych (t. jedn. Dz.U. z 2002 r., nr 101, poz. 926 ze zm.) oraz ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. nr 144, poz. 1204 ze zm.). Operator Serwisu zapewnia Użytkownikom realizację uprawnień wynikających z ustawy o ochronie danych osobowych, w szczególności Użytkownik ma prawo wglądu do swoich danych osobowych oraz prawo do ich zmiany, poprawiania i żądania ich usunięcia.