Demolka państwa, WSI i Komorowski – Staniszkis szokuje Rzepę i TySola
O demolce państwa i #5 numerze Rzeczy Wspólnych piszą dziennikarze Rzeczpospolitej (6-7 sierpnia 2011) i Tygodniku Solidarność (nr 32, 5 sierpnia 2011). W obu tekstach szczególne zainteresowanie autorów wzbudziły kontrowersyjne opinie prof. Jadwigi Staniszkis, która w rozmowie z Bartłomiejem Radziejewskim postawiła tezę o prorozwojowym potencjale ludzi związanych z dawnymi WSI.
Na drugie stronie weekendowego wydania Rzeczpospolitej w tekście Korzyści z lobbingu WSI streszczone zostały główne tezy wywiadu. „Najciekawsza jest ta część wywiadu, w której Staniszkis kreśli różnice między prezydentem Bronisławem Komorowskim a premierem Donaldem Tuskiem. Nie ogranicza się tylko do wyliczenia spornych kwestii, ale też przewiduje skutki tego rozłamu. Twierdzi, że Komorowski mógłby – i powinien – patronować odbudowie polskiego przemysłu. Kołem zamachowym naszej gospodarki mogłyby być technologie wojskowe – i tu właśnie korzystny byłby lobbing WSI, jedynej (jak uważa Staniszkis) realnej w Polsce grupy interesu” – pisze Monika Gębala.
Podobne zdziwienie, a nawet opór wobec wizji WSI jako siły modernizacyjnej, wzbudziła prof. Staniszkis u recenzenta Rzeczy Wspólnych w Tygodniku Solidarność. „Choć prof. Staniszkis stawia tezę ostrożnie, to moim zdaniem i tak jest to pogląd nieprawdziwy i dość niebezpieczny. Ludzie z dawnej <<wojskówki>> nie tylko żyją ze słabości państwa (sprawnie działające służby specjalne, policja czy prokuratura przeszkadzałyby w robieniu nieuczciwych interesów), ale też mają duży udział w tym, że państwo po 1989 r. nie rozwijało się normalnie”– pisze Jakub Jałowiczor w tekście o mocnym tytule Jeszcze nie zginęła, ale właśnie ginie.
Zainteresowanie recenzenta TySola wzbudziły też teksty Rafała Matyi, Tomasza Szatkowskiej i Piotra Trudnowskiego. „Powstałe niedawno pismo zdążyło już przyzwyczaić czytelników do ciekawych i inteligentnych tekstów” – pisze o Rzeczach Wspólnych recenzent.
