Ktoś musi nas bronić przed podatkami

Projekt ustawy o powołaniu Rzecznika Praw Podatników został przygotowany przez ekspertów Fundacji Republikańskiej i trafił do sejmu. Złożył go PiS. Instytucja rzecznika jest potrzebna, chroniłaby Polaków przed dyskryminacją podatkową. Już za kilka dni będziemy starali się przy okazji Dnia Wolności Podatkowej przypominać o rzeczniku i zachęcać do szerokiego poparcia tego projektu.

Czy jest realna szansa, że jego urząd zostanie powołany do życia?

Tak. Myślę, że pomóc może tutaj gorący czas wyborów. Odrzucenie takiej propozycji wyczekiwanej przez przedsiębiorców i podatników nie byłoby łatwe dla polityków partii rządzącej, która kreowała się od zawsze na ich adwokata. Jest duża szansa.

Jak przekonać do tego projektu nieprzekonanych? Jakie pożytek miałby z rzecznika zwykły obywatel?

Podatkami zajmowała by się inna osoba niż tylko minister finansów. On jest hegemonem i żadna instytucja publiczna poza nim nie ma kompetencji i zaplecza merytorycznego, by się tym zajmować. Posłowie również nie mają dobrego zaplecza merytorycznego i wszystkie różnice zdań między nimi, a ministrem finansów. są rozpatrywane przez… podległych mu urzedników. On ma swoją wyłącznie fiskalną perspektywę i monopol na rację. Chce jak najwięcej ściągnąć dla budżetu i jemu zapewnić funkcjonowanie, ze stratą dla takich wartości jak praworzadność, państwo prawa czy prawa podatników. Rzecznik stawałby po stronie tych, którzy płacą podatki i pilnował działań ministra finansów. Wielu urzędników państwowych doprowadziło do bankructwa uczciwych przedsiębiorców. Są bezkarni. Ludzie, którzy walczą i domagają się swoich prawa wobec aparatu skarbowego, powinni mieć swojego przedstawiciela, instytucji adwokata broniącego właśnie ich praw. Często nawet gdy stać ich na adwokata czy doradcę podatkowego poddają się, bojąc się retorsji ze strony urzędników aparatu skarbowego.

Polacy czują się poprzez podatki często po prostu okradani. Rzecznik byłby skuteczny?

Jego działanie wymaga odpowiedniego aparatu analitycznego – zaplecze eksperckiego. Rzecznik mógłby pomóc w powstaniu prawdziwego centrum reformy systemu podatkowego w Polsce. Przeprowadzanie reform prawa podatkowego jest bardzo trudne – Polska nie ma tutaj wolnej ręki. Jesteśmy powiązani prawem Unii Europejskiej, mamy podpisane umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, z innymi państwami – jakiekolwiek ruchy w kierunku reformy podatkowej wymagają dużej wiedzy. Rzecznik byłby nadzieją na zmiany, choć nie byłyby one łatwe. Ktoś musi nas bronić przed podatkami. Polska nie może być 102 miejscu w rankingu państw w których najłatwiej płaci się podatki – za takimi symbolami praworządności jak posiadający rzecznika praw podatników Bangladesz (65) lub Pakistan (48) czy Zimbabwe (89). Powołanie Rzecznika Praw Podatników pozwoliłoby przebudować polski system podatkowy w tym kierunku, w którym przebudowują go np. Węgrzy – mniej podatków dla rodzin wychowujących dzieci i mniejsze opodatkowanie pracy ludzkiej, skompensowanie opodatkowaniem całych grup działalności gospodarczej, które w wyniku istniejących obecnie dziur w systemie podatkowym są nieopodatkowane. Nawet najdłuższa droga rozpoczyna się od wykonania pierwszego kroku, dlatego serdecznie zapraszamy do odwiedzenia strony http://www.rzecznikpodatkow.pl/ i poparcia naszej inicjatywy.

Rozmawiał Jarosław Wróblewski.