Integracja II i III pokolenia imigrantów – jak enklawy imigranckie wpływają na integrację?

2019.03.07

Fundacja Republikańska

Jedną z głównych przyczyn problemów z integracją II i III pokolenia imigrantów jest sytuacja, w której mieszkają oni w zamkniętych enklawach i są odcięci od społeczności przyjmującej. Do zaistnienia takiej sytuacji doprowadziły swoją polityką m.in. Szwecja, Niemcy czy Francja. Mimo że w Polsce istnienie enklaw imigranckich nie stanowi na razie aż tak dużego problemu, powinniśmy monitorować sytuację, by nie dopuścić do patologii towarzyszących zamykaniu się enklaw.

Z jednej strony mówi się o tym, że kolejne pokolenia imigrantów dużo łatwiej integrują się w nowej społeczności – z uwagi chociażby na brak bariery językowej, wspólną edukację czy lepsze zrozumienie kultury. Z drugiej strony, istnieją państwa, w których I pokolenie imigrantów jest lepiej zintegrowane niż ich dzieci, i to właśnie II i III pokolenie jest źródłem problemów.

W Polsce przybywa imigrantów, również tych, którzy deklarują chęć osiedlenia się na stałe. Dlatego warto zastanowić się, co wpływa na osłabienie integracji w kolejnych pokoleniach.

Enklawy imigranckie

Imigranci chętnie wprowadzają się w okolice, w których mieszkają już inni cudzoziemcy. Skupianie się imigrantów w enklawach ma oczywiście wpływ na integrację, a środowisko życia nowego pokolenia bardzo silnie przekłada się na potrzebę i chęć nawiązywania relacji ze społecznością przyjmującą. Europejskie enklawy rozrastają się również dzięki prawu do łączenia rodzin, które w niektórych krajach stało się głównym strumieniem napływu cudzoziemców.

Przeprowadzone badania porównawcze pomiędzy życiem imigrantów w enklawach etnicznych oraz poza nimi pozwalają stwierdzić, że na życiu wśród swojej społeczności najwięcej zyskują migranci, którzy są najmniej wykształceni i najmniej wykwalifikowani. Dochody takich cudzoziemców wzrastają średnio o 13% dzięki wzajemnemu wsparciu, pomocy w znalezieniu pracy, mieszkania czy załatwieniu urzędowych spraw. Co więcej mieszkanie w enklawie wzmacnia ich poczucie bezpieczeństwa i przynależności do wspólnoty, co dodatkowo ogranicza kontakty zewnętrzne. Nie dziwi więc fakt, że z problemami enklaw zmagają się przede wszystkim te państwa, które kilkadziesiąt-kilkanaście lat temu postawiły na tanią siłę roboczą z zagranicy.  

Obszary enklaw potrafią być bardzo jednorodne językowo, kulturowo i religijnie, przedsiębiorczy imigranci otwierają tam biznesy, tworząc małe „państwa w państwie”. Enklawy mogą mieć charakter silnie ekonomiczny – pracodawcy i pracownicy pochodzą z tej samej grupy etnicznej, co prowadzi do uniezależnienia enklawy i bardzo silnego ograniczenia integracji.

Poza niższą motywacją do nauki języka i wzorców zachowań kultury dominującej, w enklawach może też dochodzić do koncentracji biedy. W tych enklawach, w których członkowie cechują się niższym statusem ekonomicznym i gorszym wykształceniem, częściej rozprzestrzeniają się zachowania patologiczne.

„No-go zones”

Ostatnie lata to czas „zamykania się” wielu enklaw, czyli zwiększania ich niezależności od społeczeństw przyjmujących. Obecnie w wielu europejskich miastach funkcjonują tzw. „strefy no-go” („no-go zones”), do których trudności z dotarciem mają nawet służby, takie jak policja czy pogotowie. Przykładem kraju borykającego się z takim problemem jest Szwecja. W 2014 roku Per Gudmundson, dziennikarz gazety Svenska Dagbladet wymienił aż 55 miejsc, w których policja nie jest w stanie wykonywać swoich obowiązków. Innym przykładem jest brukselska dzielnica Molenbeek. W lutym 2018 roku kanclerz Angela Merkel po raz pierwszy przyznała, że w Niemczech istnieją takie obszary, mówiąc, że „są takie miejsca i musimy je nazywać po imieniu, a także coś z nimi zrobić”.

Ekstremalne patologie enklaw to przemoc, demoralizacja, rządy gangów i handlarze narkotyków. Ale to też rzeczy prostsze – rezygnacja z nauki i korzystania z języka, brak potrzeby uczestniczenia w życiu kulturowym, brak znajomych spoza enklawy i pewnego rodzaju kryzys tożsamości wynikający z braku poczucia przynależności. To wszystko napędzane jest przez wykluczenie społeczne przejawiające się chociażby trudnością ze znalezieniem pracy, gorszym wykształceniem i brakiem znajomości kodów kulturowych. Strefy „no-go” nie pojawiają się nagle, to długi proces, który jest efektem zaniedbań ze strony państwa, które nie reagowało na zamykanie się enklawy.

Kryzys wartości

Panującą w Europie wolność sprawiła paradoksalnie, że gdy imigranci kolejnych pokoleń mogli wybrać wartości, jakie chcą wyznawać, zdecydowali się pozostać przy tych panujących w państwach pochodzenia ich rodziców. Indywidualizm i liberalizm w kwestiach społecznych był dla dzieci imigrantów mało atrakcyjny, dlatego poczucie tożsamości zaczęli budować na wartościach kraju pochodzenia lub w radykalizmie religijnym.

Tak stało się chociażby we Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii, gdzie sukces integracyjny pierwszego pokolenia wynikał z aspiracyjnego charakteru imigracji. Kolejne pokolenia miały wyższe oczekiwania wobec kraju, w którym się urodzili, a który de facto  nie uznał ich za swoich.

Wiele badań socjologicznych potwierdza, że kolejne pokolenia migrantów paradoksalnie mniej utożsamiają się z kulturą i wartościami swojej nowej ojczyzny, niż starsze pokolenia. Według brytyjskiego socjologa Giddens’a, „pierwsze pokolenie Pakistańczyków w Wielkiej Brytanii (…) doświadczało sytuacji niepewności, w drugim pokoleniu imigrantów poczucie bycia obywatelem brytyjskim zajmowało natomiast centralne miejsce w ich sposobie postrzegania samych siebie i szerszego świata. (…) Trzecie pokolenie może z kolei tworzyć hybrydowe formy kultury, powracać do korzeni kulturowych, a nawet radykalizować się i identyfikować z ruchami działającymi w odległych miejscach, co ułatwia komunikacja elektroniczna”.

Islamska radykalizacja

Przykładem konsekwencji „gettoizacji” (zamykania się enklaw) jest islamska radykalizacja. Według ekspertów wynika ona z biedy i marginalizacji, zagrożonego poczucia tożsamości i związków z kulturą macierzystą, czy też dyskryminacją. Większość badań i strategicznych dokumentów jednoznacznie określa, że radykalizacja bierze się z niedostatecznego poziomu integracji kulturowej.

Według Adamczuka istnieje teoria „podwójnej tożsamości”, zgodnie z którą „drugie i trzecie pokolenie muzułmanów żyjących na Zachodzie nie jest w stanie identyfikować się z którąkolwiek z krajowych lub etnicznych tożsamości. Po próbach godzenia sprzecznych wartości i ideałów zdezorientowani odnajdują pocieszenie w prostocie ideologii fanatyzmu islamskiego, uznając religię za uporządkowanie norm postępowania w środowisku, w którym żyją”. Podobnego zdania jest profesor Zdzisław Krasnodębski, według którego „głównym celem rekrutacji stali się młodzi ludzie pozbawieni poczucia tożsamości, zakorzenienia i wzorców społecznych, dzieci imigrantów często w drugim i trzecim pokoleniu, ludzie rozdarci między ojczyzną przodków, a krajem zamieszkania, w żadnym z nich nieczujący się u siebie, a także dzieci z rozbitych lub patchworkowych rodzin, poszukujący poczucia stabilności, postaw nieobciążonych relatywizmem”.

Według Ghamari „młodzi ludzie wychowani w europejskich krajach szukają swojej świadomości kulturowej, są wykształceni na Zachodzie lecz wychowani zgodnie z kulturą oraz tradycjami ich rodziców czy dziadków”. Młodzi ludzie, którzy czują się wyobcowani w miejscu, w którym żyją i mają problem z określeniem swojej tożsamości, mogą szukać swojej drogi życiowej w religii. Wychowani na Zachodzie muzułmanie, posiadający obywatelstwo, znający dobrze realia życia w Europie, stają się także łatwym celem do wykorzystania przez działających w licznych meczetach imamów, którzy upatrują w nich idealne osoby, które można zradykalizować i wykorzystać do szerzenia dżihadu. Natrafienie przez młodego człowieka na takiego imama nie jest trudne – w muzułmańskich enklawach etnicznych nie brakuje bowiem miejsc kultu, w tym meczetów.

Ogromny wpływ na radykalizację młodych pokoleń ma także Internet, w którym poszukujący swojej tożsamości człowiek bez problemu może znaleźć na przykład propagandowe filmiki ISIS. Do szkół, czy klubów młodzieżowych – szczególnie tych znajdujące się w dzielnicach typowo muzułmańskich, również udaje się przenikać osobom, które indoktrynują młodych do walki z Zachodem. Ci „agitatorzy” namawiają również do wyjazdów na obozy szkoleniowe do Pakistanu, czy Afganistanu. Co istotne posiadają oni doświadczenie w wyszukiwaniu jednostek, posiadających predyspozycje do zmanipulowania. Są to zazwyczaj młode osoby z tzw. „problemowych” rodzin.

Romaniszyn podkreśla, że „reislamizacja drugiego pokolenia imigrantów jednoznacznie dowodzi, że tożsamość etniczna może się odrodzić w następnych pokoleniach  »zasymilowanych« wydawałoby się przybyszów dlatego, że każde pokolenie buduje swoją tożsamość i nie jest ona przedmiotem dziedziczenia. (…) Wybory i integracja pierwszego pokolenia nie przesądzają o wyborach i tożsamości pokoleń następnych. Na kształt tych ostatnich w dużym stopniu wpływa kontekst społeczny i gospodarczy oraz jego akceptacja przez imigrantów, a następnie ich potomków ”.

Podsumowanie

Kolejne pokolenia migrantów wychowanych w nowym kraju nadal odczuwają więź z ojczyzną swoich rodziców i dziadków. W tych państwach, w których wytworzyły się stałe enklawy imigranckie, problemy pojawiają się często właśnie wśród dzieci i wnuków imigrantów.

Analiza procesu integracji imigrantów w poszczególnych krajach pokazuje, że słabnąca integracja kolejnych pokoleń to problem przede wszystkim enklaw imigranckich. Ich powstawaniu sprzyja szybki napływ taniej siły roboczej, której jest odległa kulturowo od państwa przyjmującego. Im wyższe wykształcenie, status ekonomiczny i bardziej prestiżowy zawód imigranta, tym większa szansa na pełną integrację jego dzieci i wnuków. To bliskość kulturowa i językowa sprawia, że Ukraińcy w Polsce żyją w większym rozproszeniu niż przyjeżdżający do nas imigranci z Azji. Nie grozi nam radykalizacja enklaw muzułmańskich, bo takich nie mamy, a liczba muzułmanów nadal jest w Polsce niewielka. Istnieją jednak inne skupiska imigranckie, które warto stale monitorować i prowadzić w nich działania zmierzające do intensyfikacji kontaktów z Polakami. Inaczej za 20-30 lat możemy się borykać z podobnymi problemami, jak na Zachodzie.

Olga Groszek

Źródła:

Templin K., Imigranci i enklawy etniczne. Szwedzkie doświadczenia, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego, Szczecin 2009.
Per-Anders, E., Fredriksson, P., Aslund, O., Etnic Enclaves and the Economic Succes of immigrants- Evidence from a natural Experiment, Wyd. Uniwersytet w Upsali, Upsala 2000,. s. 2.
Templin K., Imigranci i enklawy etniczne. Szwedzkie doświadczenia, s. 114.
https://www.svd.se/55-no-go-zoner-i-sverige.
Vandecandelaere H., Old Molenbeek: A No-Go Zone?, Goethe-Institut, Brüssel 2016.
https://web.archive.org/web/20180228205429/https://www.washingtonpost.com/world/europe/merkel-says-germany-has-no-go-areas-govt-wont-say-where/2018/02/28/00993bd0-1ca9-11e8-98f5-ceecfa8741b6_story.html.
https://wiadomosci.wp.pl/spacer-po-strefach-no-go-w-malmo-co-jest-najwiekszym-problemem-dla-szwedzkich-wladz-6099176054817921a.
Red. nauk. El Ghamari M., Potencjalne zagrożenia bezpieczeństwa międzynarodowego , Fundacja El Karama, Warszawa 2016, s. 35.
Identyfikacje narodowe i etniczne imigrantów i ich potomków, Suchocka R., Instytut Socjologii UAM.
Rahimi S., Graumans R., Reconsidering the Relationship Between Integration and Radicalization Winter 15/16 Nr. 5.
Adamczuk M., Rodzimy terroryzm jako zjawisko zagrażające bezpieczeństwu w Europie I – 2011/17.
http://warszawskagazeta.pl/kraj/item/3189-profkrasnodebski-glownym-celem-rekrutacji-organizacji-terrorystycznych-stali-sie-mlodziludzie-pozbawieni-poczucia-tozsamosci.
Red. nauk. El Ghamari M., Potencjalne zagrożenia bezpieczeństwa międzynarodowego , Fundacja El Karama, Warszawa 2016, s. 35.
http://www.demos.co.uk/fi les/ Edge_of_ Violence_-full -_web.pdf?1291806916.
Surdyk K., Jihad 2.0. Zmiana oblicza światowego terroryzmu, Stosunki Międzynarodowe, http:// www.stosunki.pl/?q=node/993 31.
Adamczuk M., Rodzimy terroryzm jako zjawisko zagrażające bezpieczeństwu w Europie I – 2011/17.
Piotrowski P., Zjawisko rekrutowania i wykorzystywania dzieci, [w:] e-terroryzm Wrzesień 2015, nr.9., rok. IV, s. 47.
Romaniszyn K., Międzynarodowe migracje a tożsamość, s. 16. Studia Polonijne, t. 24, Lublin 2003.
Suchocka R., Identyfikacje narodowe i etniczne imigrantów i ich potomków, Przestrzeń Społeczna (Social Space),
Gibki B., Zamiany w polityce imigracyjnej Niemiec na przełomie XX i XXI wieku i ich znaczenie dla sytuacji imigrantów, Prace Geograficzne, zeszyt 120, Instytut Geografii i Gospodarki Przestrzennej UJ, Kraków 2008.
Przybyl A., Niekochani. Turcy w Niemczech, [w:] „Biuletyn niemiecki”, 2012, nr 23, s. 2, dostępne w Internecie: http://fwpn.org.pl/assets/biuletyny/BN23.pdf.
Skarżyńska M., Od gastarbeiterów do niemieckich obywateli – historia tureckiej imigracji, dostępne w Internecie: http://www.dw.com/pl/od-gastarbeiter%C3%B3w-doniemieckich-obywateli-historia-tureckiej-imigracji/a-16181526.
Ostrowski Ł., Ład wielokulturowy: idea wobec problemów praktycznych”, [w:] J. Królikowska (red.), (Złudne) obietnice wielokulturowości, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2012, s. 107.
Osadzińska M., Mniejszość turecka w Niemczech. Pięćdziesiąt burzliwych lat, dostępne w Internecie: http://www.psz.pl/127-unia-europejska/malgorzataosadzinska-mniejszosc-turecka-w-niemczech-piecdziesiat-burzliwych-lat.
Kapłońska J., Mniejszość turecka w Niemczech. Problemy z asymilacją, Visnyk of the Lviv University. Series International Relations 2016.
http://www.fronda.pl/a/rozwiane-zludzenia-o-integracji-turkow-w-niemczech,74416.html.
Kapłońska J., Mniejszość turecka w Niemczech. Problemy z asymilacją, Visnyk of the Lviv University. Series International Relations 2016.
Dobiecki G., Zemmour E., Samobójstwo Francji, http://www4.rp.pl/Plus-Minus/311209988-Eric-Zemmour-Samobojstwo-Francji.html.
Pachocka M., Współczesna integracja ekonomiczna imigrantów z państw Maghrebu i ich potomków we Francji,
Niedziński B., Francji grzech pierworodny. Paryż sam wyhodował sobie problem z imigrantami, http://forsal.pl/artykuly/905695,niedzinski-francjigrzech-pierworodny-paryz-sam-wyhodowal-sobie-problem-z-imigrantami.html.
Brylonek M., Migracje międzynarodowe na terytorium Republiki Francuskiej, Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Informatyki, Zarządzania i Administracji w Warszawie, t. 15, z. 2(39) 2017, s. 8–24.
https://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/2190355,Marine-Le-Pen-przeciw-imigrantom-Powrot-narodow-jest-nieunikniony.

Ostatnie Wpisy

Cztery kluczowe wyzwania dla Polski

2023.12.11

Fundacja Republikańska

Rzeczy Wspólne 46

2023.11.27

Fundacja Republikańska

Młodzieżowe rekomendacje polityk społecznych.

2023.10.31

Fundacja Republikańska

WSPIERAM FUNDACJĘ

Dołącz do dyskusji

Administratorem danych osobowych jest XXX, który dokonuje przetwarzania danych osobowych Użytkowników zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych (t. jedn. Dz.U. z 2002 r., nr 101, poz. 926 ze zm.) oraz ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. nr 144, poz. 1204 ze zm.). Operator Serwisu zapewnia Użytkownikom realizację uprawnień wynikających z ustawy o ochronie danych osobowych, w szczególności Użytkownik ma prawo wglądu do swoich danych osobowych oraz prawo do ich zmiany, poprawiania i żądania ich usunięcia.